Bez względu czy chcemy zadbać o nasze zdrowie, czy zależy nam na dobrobycie zwierząt ograniczenie mięsa w diecie może przynieść wiele pozytywnych zmian. Najważniejsze jednak to odpowiednie przygotowanie do zmian.
Jak podejść do tematu?
Jeśli już podjęliście decyzję o zrezygnowaniu z mięsa, warto przede wszystkim zacząć od małych kroków. Całkowita zmiana menu może być dla wielu osób niezwykle ciężka, często bywa również niepraktyczna. Nie ma bowiem sensu wyrzucać szynki z lodówki, czy zamrożonych na później piersi indyka.
Najlepszym sposobem będzie więc stopniowe wykluczanie mięsa z diety. Przy jednoczesnym zastępowaniu produktów mięsnych zamiennikami roślinnymi. Na rynku dostępny jest szeroki wybór gotowych produktów, od kotletów aż po mielone. Jeśli jednak zależy nam na zdrowszych alternatywach poniżej prezentujemy listę zdrowych zamienników mięsa.
Rośliny strączkowe
Wiele osób nie jest przekonanych do wprowadzania większej ilości strączków do swojej diety, głownie ze względu na możliwość wywoływania przez nie wzdęć. Możliwe jest jednak odpowiednie przygotowanie fasoli, grochu czy cieciorki tak aby ograniczyć lub nawet całkiem wyeliminować ich gazotwórcze właściwości.
Przede wszystkim główną zasadą przy przygotowywaniu strączków jest ich odpowiednio długie namoczenie. Jeśli planujemy przygotowywać je rano, najlepiej na noc zalać je ciepłą wodą i przed gotowaniem jeszcze raz dokładnie przepłukać. Dla jeszcze większej pewności można dodać do garnka również majeranek, kminek, oregano czy koper włoski.
Soja
To chyba najbardziej znany zamiennik mięsa. Soję możemy spotkać w wielu gotowych produktach, oraz w tofu. Idealnie sprawdzi się szczególnie w potrawach kuchni azjatyckiej; ale tofu dzięki swojemu neutralnemu smakowi świetnie sprawdzi się również na przykład jako mielone w spaghetti.
Grzyby
Ulubieńcem osób na diecie bezmięsnej jest przede wszystkim boczniak. Jest sycący, można go przyrządzić na wiele różnych sposobów. W zależności od naszych upodobań może być zarówno zasmażony w panierce i podany z sosem BBQ; ale również genialnie sprawdzi się zamarynowany jako „wege śledzik”.
Soja jest niekwestionowanym królem. Ma praktycznie 2 razy więcej białka niż mięso.